środa, 24 stycznia 2018

głupota i odchyły ? może i tak ale dają żyć


niby powinno być źle bo kolejny dzień bez Ciebie i na szczęście to tak nie do końca bo w nocy jesteśmy razem. Przychodzisz do mnie i sobie jesteśmy razem, nawet o czyms rozmawiamy ale bardziej pamiętam czynność rozmowy niż to o czym była.
,że takie tam sobie pogaduszki zakochanych co dla innych bez sensu są? Pewnie tak ale mi dobrze i przestałem się bać że Cię boli i że coś Ci się stanie. O rany jaka ulga widzieć Cię znowu zdrową i szczęśliwą. smutno mi sie było rozstawać z rana i próbowałem się jak najdłużej nie budzić i jeszcze głowę do poduszki i jeszcze ale poczucie Twojej obecności było jakby mniejsze w końcu powiedziałaś mi do zobaczenia więc czekam niecierpliwie do wieczora  Oczywiście wiem że się znowu spóźnisz.;-) Ale proszę przyjdź - strasznie mi to potrzebne. Czuję cię potem przez cały dzień między cyckami. I mam tam takie miłe ciepło i spokój.
Chciałbym się tym podzielić z Córką i wszystkimi którzy płaczą po Tobie ale nie wiem jak.
pamiętam jak często rozmawialiśmy że chciałbym się z Tobą zrosnąc tak żeby nikt nie mógł Cię skrzywdzić że zawsze będę Cię nosł pod koszulą jak małego kotka a Ty będziesz wystawiac główke tylko jeżeli zechcesz albo będzie coś ciekawego do zobaczenia albo pizza czy frytki do zeżarcia ;-)
I zawsze ale to zawsze będę mógł Cię pogłaskać. A Ty będziesz mogła mnie kopać w żołądek jak nasza córka Ciebie kiedy byłaś w ciąży. 
I teraz Cię tak właśnie czuję że mam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz