poniedziałek, 26 marca 2018

Wspomnienia taty cz.6

Wspomnienia  taty cz. 6
Na przełomie lat 80-tych i 90-tych powoli  przestawała być „Myszką”. Podlotek zmieniał się w piękną dziewczynę. Teraz już była „Martą” żeby za parę lat zostać  : „Dużą Martą”.




wtorek, 13 marca 2018

mięsno fizyczne




nie wiem jak to opowiedzieć ale ciągle mnie dziwi jak bardzo cielesne jest to opuszczenie- wcześniej nie miałem pojęcia a teraz to wiem że wytłumaczyć się tego nie da.
Bo to nie jest rzecz którą da się rozumowo skąsać.
To się zdecydowanie bardziej mieści w trzewiach niż w głowie
I to poczucie winy- że miałem cię bronić i dałem cię skrzywdzić
Zrób coś bo już nie daję rady
najlepiej to wróć do mnie po prostu Ukochana MOja Najsłodsza kruszynko błagam wróć!!! ile czasu mam całować urnę? to idiotyczne

sobota, 3 marca 2018

kiedy już nie wytrzymuję

a czasem nie wytrzymuję
i.... nic
nie wytrzymuję i jest tak źle że nie może trwać
a tu nic
boli tak bardzo że się powinno złamać wszystko rozedrzeć
i nic się nie łamie
i ciągle jest nic
i ciagle Ciebie nie ma
i ciągle widzę Twoje bielejące usta
i potem już nic

piątek, 2 marca 2018

padaj i ... nie wstaję

ukochana moja jedyna i najcudowniejsza

wystarczy że podejdę do Twojego komputera i wpadam w czarną dziurę.

taka bezdenna rozpacz to mi się nawet nie śniła

bezdenna to nawet się odbic czy zatrzymac nie ma jak

staram się o Tobie nie pamiętać

ale pamiętam

i śnisz mi się i we śnie już wiem że nie zyjesz

i budzę się i ciągle nie zyjesz

co to kurwa ma być?

koszmar się powinien rano kończyć

a ściga mnie całe dnie

i jestem sam i nie mam z kim

nic nie mam z kim

kimś dla mnie  byłaś tylko Ty

reszta to wełna i scenografia

jedno co mam to żal

do siebie i do wszystkich

że przeszkadzali i że przeszkodzili

I mnie to pali a oni są za głupi żeby cierpieć

a przecież wełna powinna się palic nie?