piątek, 23 lutego 2018
Wspomnienia taty cz. 5
SZKOŁA
Szkoła - to kolejny rozdział. 1-go września 1982 r. Myszka poszła do I klasy Szkoły Podstawowej Nr 106 przy ul. Conrada na Chomiczówce.
Dwadzieścia sześć i pół roku póżniej do tej samej szkoły chodziliśmy na basen (w czasie ferii zimowych 2009) z 10-lenią już wtedy Martusią.
Pani Wychowawczyni (matematyczka) była „regulaminowa” i apodyktyczna, co, przy dynamicznej naturze Myszki , prowadziło od czasu do czasu do kolizji ale uczyła się bardzo dobrze, zdarzały się niekiedy drobne kłopoty z tzw. „zachowaniem”.
Była ambitna a jednocześnie szczera i naturalna - nie lubiła tych koleżanek, które były „lizuskami”. Może dlatego nie była prymuską ale zawsze na koniec roku szkolnego dostawała nagrodę za jakieś szczególne osiągnięcia (w różnych konkursach, w czytelnictwie , w sporcie).
Z wakacyjnych kolonii i obozów pisała do rodziców, do Kuby , do Maji kolorowe listy i kartki. Dostawałem życzenia imieninowe i piękne laurki urodzinowe.
Miała dobre serduszko. Zawsze pamiętała , żeby przywieżć rodzicom jakiś upominek z wakacji. Do dziś mam całkiem dobrze działający zakopiański barometr (taki z końskim włosem w środku).
A to własnoręcznie rysowane laurki urodzinowe:
Jeszcze trochę zdjęć z różnych okresów etapu „ szkolnego” :
W kwietniu 1990 roku Marta sama !! przyjechała do mnie pociągiem ! do Moskwy. W cyrku moskiewskim pod areną był basen. Pamiętam jak była zafascynowana spektaklem „Jeziora Łabędziego” w postaci pływania synchronicznego. Dobrze radziła sobie z rosyjskim.
Było dużo zwiedzania. Wsiadaliśmy szybko do metra na którejś ze stacji w centrum. Marta wskoczyła pierwsza, ja nie zdążyłem, drzwi się zamknęły, pociąg ruszył . Byłem przerażony, że się zgubi w wielkim mieście ale ona przytomnie i w sprytny sposób dała mi na migi przez okno znać, że wysiądzie na następnej stacji.
W Moskwie była już pieriestrojka. Na Placu Puszkina otwarto właśnie McDonalds. Kolejka kilkadziesiąt metrów. Chodziliśmy sprawdzać, czy jest dłuższa niż ta do Mauzoleum Lenina - bo według Rosjan miał to być znak, że komunizm się już skończył.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz